- cross-posted to:
- publicystyka@szmer.info
- cross-posted to:
- publicystyka@szmer.info
Pogadałem sobie trochę o ADHD, alternatywie i sieciach społecznościowych w podcaście kolegi. Może kogoś to zainteresuje.
Adehadowiec zdiagnozowany i przyjmujący leki . Wieloletni mieszkaniec squatów, który o sobie mówi “organizator społeczno-technologiczny” . Przez wielu uznawany za rzecznika warszawskich squatersów. Ma na koncie niezliczoną ilość demonstracji i blokad eksmisji lokatorskich. Zasłużony działacz społeczny i radykalny lewicowiec a także specjalista od technologii dźwięku . Twórca i redaktor antysystemowej platformy newsowej @szmer.info . Jak twierdzi “to taki lewacki wykop” . W podcaście u Cezarego Ciszewskiego Harcesz opowiada o swoim ADHD i walce z systemem opresji społecznej .
PREZYDENT ANTIFY XDDDD
I TWORCA SZMERU ORAZ OFICJALNY RZECZNIK PRASOWY WSZYSTKICH SKŁOTÓW A KIEDYŚ ZDOLNY STUDENT.
No trochę rzeczy na wyrost tam może wybrzmiewać, mam wrażenie, że niektóre tłumaczenia mogły wypaść w montażu. Ale aż tak daleko nie dosłuchałem…
Ależ nikt tego od Pana nie oczekiwał Panie Anarcho-Prezesie… 🤭
Właśnie dopiero doczytałem, że w/g opisu odpowiadam też za blokowanie wielu eksmisji lokatorskich, a to muszę zdementować. Może eksmisji skłotów, ale w ruchu lokatorskim nigdy nie byłem niestety aktywny.
Chętnie przesłucham za jakiś czas.
Wątpię, czy będzie tam dla ciebie cokolwiek nowego. Może jak potrzebujesz czegoś do słuchania przy nudnej robocie i dawno mnie nie miałeś okazji posłuchać ;]
Primo: moja wiedza o ADHD jest znikoma. Secundo: chętnie posłucham rozmowy z Tobą.
Gdyby nie to, że lubię pracować sam, w ciszy i skupieniu, to te rozpoczynane ale rzadko kończone projekty brzmiałyby bardzo znajomo… Ale sądzę że innego rodzaju sprawa u mnie za tym stoi. Co nie zmienia faktu, że miło jest wiedzieć, że się nie jest jedynym.
Pierwsze 20minut poklepywanie się po plecach trudno znieść 😉 a potem to jest najdłuższa reklama szmeru jaką można sobie wyobrazić. Hehe gratuluję przegadania prowadzącego 😜
Ale w sumie dobrze że tam zaznaczasz że granica między przebodźcowaniem a chorobą istnieje i że ADHD nie jest wymyslem lecz chorobą mózgu, którą można leczyć. Chociaż nie wiem czy w natłoku innych kwestii to wybrzmiało odpowiednio🤔 być może podcast o adhd robiony przez adhdowcow to nie jest taki genialny pomysł 😜
Z całym szacunkiem, ale uważam ten podcast za strasznie szkodliwy, promujący dezinformacje i mity o “supermocach”.
Możesz rozwinąć argumentację? Bo nie jestem pewien o co ci chodzi i na czym ma polegać szkodliwość tego nagrania. Cezary stawia tam tezy (hiper-medykalizacja podjeżdżająca klimatem big pharma, wiązanie ADHD z przesytem medialnym), z którymi się nie zgadzam, a przynajmniej postrzegam je inaczej i staram się kontrować na bazie posiadanej wiedzy.
Może nie pamiętam czegoś co powiedziałem, a nie miałem czasu całości odsłuchać ponownie, kontrolnie zrobię to jutro. Generalnie nie widzę tu “supermocy” ale nawet gdybym próbował postrzegać swoje i innych zaburzenie rozwojowe w ten sposób, nie sądzę, żeby było to dla kogokolwiek szkodliwe. Szczególnie dla osób, które przez większość życia są za coś co nie jest ich winą piętnowane i traktowane jako w jakimś stopniu niepełnosprawne intelektualnie albo w najlepszy wypadku leniwe i nie szanujące innych.To nie tylko kwestia tego nagrania ale całego podcastu. Koleś przekonuje że leczenie farmakologiczne jest zbędne i zaprasza do rozmów, artystów, pisarzy, biznesmenów itp. którzy osiągnęli sukcesy bez farmakoterapii.
Z tego podcastu można dojść do wniosku, że ADHD to wymysł bananowej młodzieży, która szuka uzasadnienia do ćpania.
Po wieloletnich obserwacjach i poznaniu dużej ilości osób, ja uważam, że są przypadki, w których bananowa młodzież szuka uzasadnienia do ćpania i do tego wykorzystuje temat ADHD.
Wykorzystywanie diagnozy ADHd to załatwiania sobie stymulantów to wyjątkowo głupi sposób. Te leki są horrendalnie drogie i prawie w ogóle niedostępne.
Podbijam, zdecydowanie łatwiej i taniej kupować czarnorynkową amfetaminę, albo powszechnie dostępne stymulanty oparte na kofeinie i podobnych.
deleted by creator
Tak, mam wrażenie, że jest tam taki nurty, dlatego też go kontruję i na własnym przykładzie staram się pokazać co mi (i innym) zrobił mój brak terapii. Z tego co się orientuję, jest to powtarzający się motyw w tym podcaście, więc nie sądzę, żeby tendencja prowadzącego, który powoli się przekonuje do bliższej mi perspektywy była aż tak szkodliwa. Wpychanie wszystkim stymulantów też nie jest rozwiązaniem kwestii, bo też dostosowanie środowiska, poprawy w innych elementach życia (dieta, trening etc), terapia psychologiczna, mogą istotnie podnieść jakość życia bez farmakoterapii. Ja próbuję jakoś tam łączyć te elementy, nie widzę szkodliwości w dyskusją z osobami, które mają inne podejście a tym bardziej takimi, które mogą celowo wyszukiwać treści promujące jakąś tam określoną drogę.
Generalnie cenny wywiad, z samego epicentrum Aktywizmu Wolnościowego. Podświetla jeden ważki aspekt: ponadprzeciętnie wiele osób w Ruchu i Nieformalnym Aktywizmie Wolnościowym w Bolandzie jest neuroatypowe. Dopóki nie zostaną zdiagnozowane i neurozmodulowane (nie postuluję, że muszą – mogą), wówczas współdziałanie jest specyficzne – (dla niżej podpisanego: niestety) raczej krótkodystansowe, wyrywkowe, epizodyczne i selektywne. Zauważyłem np., że mnóstwo osób lubi częste zmiany i podróże, a często właśnie daje radę ukończyć, dopracować czy “ogarnąć” tylko “niewielkie” (krótkoterminowe) projekty. Nie wartościuję i nie oceniam jbc, tylko proponuję, aby to było jasno artykułowane otoczeniu – wszak czynimy tak z padaczką (poniżej progu ataku, aura padaczkowa – rozkojarzenie, rozproszenie) czy cukrzycą (poniżej progu śpiączki cukrzycowej – splątanie, zaburzenia kontaktu).
Transkrypt tekstowy (STT/ASR) nagrania:
http://pastebin.com/d7rxtxCAPosłucham jak się trochę u nas uspokoi :*