“Policja zatrzymała 39-latka podejrzanego o przepiłowywanie konstrukcji kilkunastu ambon myśliwskich. Działał w lasach na terenach gmin w okolicach Olsztyna (woj. warmińsko-mazurskie). Usłyszał już siedem zarzutów i grozi mu kara od trzech do pięciu lat więzienia. Będzie musiał też zapłacić za wyrządzone szkody.”
Może ktoś umie wyjasnić. Złapali go przy cięciu jednej ambony? Jak prawnie można go oskarżyć o kilkanaście innych? Bo media rzucają tylko inteligentnie brzmiące ‘modus operandi’. WOW. Bo wszystkie były cięte piłą elektryczną. Rzeczywiście, ta sama tajemna metoda, więc to nie może być przypadek. Bo wiadomo, że inni to by nie stosowali najszybszej i najprostszej metody tylko by siekierami nawalali. Koleś jest na wolności z dozorem. Więc jak ktoś inny tam teraz zniszczy piłą elektryczną kolejne 20 ambon to wrzuca to temu typowo i wtedy już go do aresztu wsadza?