Irytuje mnie, kiedy ludzie, którzy przez całe życie nie ruszyli palcem poza ewentualnie zagłosowaniem w wyborach i byciem w jakiejś młodzieżówce partyjnej, gdzie wiecznie się „szkolili” za publiczną kasę, atakują osoby, które całe życie spędzili w „okopach” walki społecznej.

  • dj1936@szmer.info
    link
    fedilink
    Polski
    arrow-up
    2
    ·
    10 months ago

    Wybory parlamentarne są jak WOŚP; możesz przez cały rok nie robić nic, by dobra, bezpłatna służba zdrowia była dostępna dla wszystkich, ale jak raz do roku wrzucisz parę złotych, to Twoje sumienie jest usprawiedliwione.

    Tu jest jeszcze łatwiej, bo wystarczy raz na kilka lat wrzucić kartkę do kartonu. Ot święto demokracji.

    Ps. Z nieznanego mi powodu, często osoby, które namawiają do głosowania, z góry zakładają, ze miliony osób niegłosujących oddałyby głos akurat na te partie, której oni chcą oddać władze nad sobą.

    • miklo@szmer.info
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      2
      ·
      10 months ago

      No jasne, dla polityków to lepiej że duża część nie głosuje bo im to zmniejsza koszt zdobycia władzy a przecież nadal mogą twierdzić (ci wygrani) że reprezentują większość społeczeństwa a nie jedynie większość głosującego społeczeństwa.

      • dj1936@szmer.info
        link
        fedilink
        Polski
        arrow-up
        1
        ·
        9 months ago

        „Dla polityków to lepiej że duża część nie głosuje” - zapewne dla tego wiele partii prowadzi kampanie namawiającą do chodzenia do urn.

        Gdyby w Polsce zagłosowało 5% społeczeństwa, to wygrani w dużo mniejszym stopniu czuliby się reprezentantami narodu.

        Im więcej osób głosuje, tym większa władza i pewność siebie polityków, bo faktycznie miliony osób oddały decyzyjność w ich ręce, dając nieograniczony niczym mandat.